Author Archives: Ola
Nowy początek?
Czasami w życiu przychodzi taki okres, kiedy z różnych względów rzeczy, które sprawiają nam przyjemność schodzą na dalszy plan lub zostają całkowicie wyeliminowane. Przyczyny są różne, bardziej osobiste lub zawodowe, nie pozwalając na czasowe zaangażowanie bądź też powodując, że nasze aktywności nie sprawiają nam już dotychczasowej przyjemności. Mnie i Marię taki okres dopadł niestety jednocześnie, chociaż […]
Bułeczki cynamonowe z orzechami
Coś ostatnio mało nas z Marią na Słodkiej. Jakoś tak się obie nieszczęśliwie zsynchronowałyśmy, że każda z nas ma w tym momencie sprawy do załatwienia i problemy do ogarnięcia, których nie może i nie chce zaniedbać. Wyznaczanie sobie priorytetów jest o tyle ciężkie, że – przynajmniej w naszym przypadku – wiąże się z ograniczeniem czasu na rzeczy, […]
Sernikobrownies z ciasteczkami i karmelem
Z różnych względów nie piekę ostatnio dla własnej przyjemności (i własnego podniebienia :)), korzystam jednak z każdej nadarzającej się okazji do upieczenia czegoś i wydania na zewnątrz :) Jedynym problemem jest wtedy wybór tego jednego ciasta z idącej już chyba w setki listy „rzeczy do upieczenia” ;) W praktyce sprowadza się to do tego, że spod […]
Hummus
Po raz pierwszy hummus robiłam szmat czasu temu, jeszcze na studiach. Kojarzy mi się smacznie, ale drogo. Może dlatego, że wówczas cena pasty sezamowej – tahini, była jak dla mnie dosyć przerażająca. Także zresztą obecnie rzadko sięgam po taką gotową pastę w sklepie. Smak na hummus naszedł mnie podczas wakacji w Grecji – zamawiałam go […]
Krewetki na polencie
Był taki okres, że przepisy na krewetki podane na polencie regularnie rzucały mi się w oczy. Część przepisów do przygotowania polenty zakładała użycie Parmezanu (wersja włoska), inne z kolei sera cheddar (wersja z południa Stanów Zjednoczonych). Jako, że cheddar nie miałam akurat pod ręką, tym razem padło na wersję z Parmezanem (klik), ale nie omieszkam […]
Pate z wątróbek drobiowych z marsalą
Czasami każdy z nas ma zachciankę jedzeniową. Taką bez powodu i bez jakiegoś szczególnego uzasadnienia. Jeśli jednak takiej zachcianki nie zaspokoimy będzie nas męczyć i dręczyć i chodzić za nami i nie odpuści, choćbyśmy próbowali ją zagłuszyć dostępnymi od ręki zamiennikami (tak np. mam często z zachcianką na domowe, drożdżowe ciasto – żadne kupne ciastka […]
Małe buty, czyli Papoutsakia
Będąc w tym roku na wakacjach w Grecji, w każdej możliwej chwili korzystałam z okazji do spróbowania lokalnej, tradycyjnej kuchni. Nie było to wcale proste, bo kuchnia grecka w miejscu, w którym wypoczywaliśmy była bardzo dostosowana pod turystów (i to niestety angielskich), co nie wyszło jej na dobre. Na szczęście i tym razem aktywne korzystanie […]
Proteinowe serniczki na zimno z malinami
Typowy deser powstały z potrzeby czegoś słodkiego, ale w miarę zdrowego i nie rujnującego całego tygodnia racjonalnego odżywiania ;) Z wykorzystaniem odżywki białkowej, którą ostatnio zakupiłam. Tym razem zdecydowałam się na smak truskawka – biała czekolada, który jest smakiem pysznym i bardzo „wdzięcznym” pod kątem kulinarnym, bo dobrze komponuje się w słodkościach, które wymyślam. […]
Kruchy placek migdałowo – malinowy
Po produkcji mleka migdałowego została mi pulpa migdałowa. Zastanawiałam się jak ją smacznie wykorzystać, a że akurat wybieraliśmy się na 30-tkę znajomego pomyślałam – ciasto musi być :) Tylko 30-stopniowy upał trochę utrudniał zadanie – odpadały wszystkie ciasta z kremem. Ostatecznie zdecydowałam się na kruche ciasto przełożone dżemem malinowym (najlepiej takim domowej roboty, skoro mamy jeszcze […]
Pasztet z cukinii i tuńczyka z kaszą kuskus
Przez jakiś czas po powrocie z urlopu zupełnie nie miałam ochoty spędzać czasu w kuchni. Może to wynik upałów, które dopiero ostatnio nas opuściły, ale w tamtym okresie najchętniej wieczorem gotowałam coś co następnego dnia można było zjeść na szybko i najlepiej bez podgrzewania. Tak między innymi powstał ten pasztecik, który łączy w sobie wiele […]
Sernik na zimno z kremem jagodowym
W ostatni weekend robiłam babeczki urodzinowe dla koleżanki i zostało mi z tej okazji trochę kremu jagodowego. Żal było wyrzucić i żal było po prostu zjeść łyżką (chociaż jest pyszny :)) Myślałam o brownie, ewentualnie o kruchych babeczkach. Jednak obecnie panująca temperatura skutecznie zniechęca do używania piekarnika. Tym sposobem powstał ten serniczek. Z grubą warstwą […]