Półpłynne ciastka czekoladowe (fondant)

Co podać na deser podczas obiadu ze (zbyt) rzadko widzianymi przyjaciółmi? :) Najlepiej coś co będą długo wspominać, także wtedy, gdy już wrócą do odległej stolicy i z powrotem przejdą na dietę ;) Długo myślałam, ale sądzę (także po późniejszej reakcji :)), że ostatecznie wybrałam idealny sposób na uroczyste uczczenie powrotu do wstrzemięźliwości :) 

Deser czekoladowy z obłędną ilością czekolady (prawie cztery tabliczki :)), która wypływa z gorącego wnętrza. Prawdziwie uzależniający –  poziom endorfin wzrasta błyskawicznie :) W połączeniu z lodami waniliowymi – bajka :) Tylko ostrzegam – lody bardzo szybko się topią, co zresztą widać na zdjęciach, więc deser jest do natychmiastowej  konsumpcji :)

Przepis Nigelli Lawson z „Jak być domową boginią”. 

Półpłynne czekoladowe ciastka:
(przepis na 6 sztuk)

  • 50 g miękkiego masła + dodatkowo odrobina do wysmarowania kokilek
  • 350 g gorzkiej czekolady (ja użyłam 200 g mlecznej i 150 g gorzkiej)
  • 150 g drobnego cukru
  • 4 duże jajka
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 50 g mąki
  • szczypta soli
  • arkusz  papieru do pieczenia

Papier do pieczenia składamy na pół i odrysowujemy trzy kokilki. Wycinamy kółka.

Czekoladę połamaną w kawałki rozpuszczamy w kąpieli wodnej i studzimy. Masło mieszamy z cukrem. Jajka ubijamy lekko z wanilią i solą, dodajemy masło z cukrem. Mieszamy, żeby składniki się połączyły. Dodajemy mąkę, czekoladę i mieszamy na gładką masę. Ramekiny lub inne foremki do pieczenia smarujemy masłem i na dnie każdej układamy pergaminowe kółko. Ciasto wlewamy do foremek i wstawiamy do nagrzanego wcześniej do 220 stopni piekarnika. Piec 10-12 min. Upieczone ciastka delikatnie wykładamy na talerzyki i podajemy z lodami.

Masę na ciastka możemy przygotować wcześniej, przelać do foremek i trzymać w lodówce do momentu, aż chcemy je upiec. W takim przypadku, jeśli ciastka były trzymane w lodówce, pieczemy je o 2 minuty dłużej.

p.s. Robiłam ten deser już kilka razy i naprawdę warto powstrzymać pokusę dłuższego potrzymania go w piekarniku :) Bo wtedy niestety zamiast płynnej rozkoszy uzyskamy smaczne, acz zwykłe ciastko czekoladowe ;)

Smacznego :)

Przeczytaj poprzedni wpis:
Weekendowe rytuały śniadaniowe i croque-madame

 W okresach, kiedy mam bardziej pracowity okres w pracy, a przez to z oczywistych względów mniej czasu na gotowanie, z...

Zamknij