W ostatni weekend wracając z mężem od moich rodziców przejeżdżaliśmy przez małą wioskę, a tam, przy drodze sprzedawane były pierwsze w tym roku jagody. No nie mogłam się nie zatrzymać :) Siedząc z powrotem w aucie i będąc w posiadaniu litra jagód, już sobie wyobrażałam te wszystkie pyszności: placek serowo – jagodowy, tiramisu jagodowe, ciepłe jagodzianki opływające lukrem… I dopiero, gdy byłam już w stanie pełnego rozmarzenia, naszła mnie myśl „hmm, wszystko super, tylko jak zamierzasz to wszystko upiec, skoro postanowiłaś sobie, że przez jakiś czas nie jesz słodkości ?” No i masz babo placek… a właściwe to nie masz ;P Trochę mi to zburzyło radość z zakupu, ale nie na długo. Bo jakoś sobie radzić trzeba (i to z powodzeniem – co widać po Marii, która na diecie wspina się dla mnie na Mount Everesty kreatywności kuchennej :))
Owsianka jest dla mnie idealną potrawą, gdzie można trochę pokombinować ze słodkością, nie narażając się przy tym na wielkie wyrzuty sumienia (no chyba, że zjemy z 5 porcji na raz ;)) Wersję słoikową robię najczęściej w ciągu tygodnia, bo rano wystarczy ją tylko wyciągnąć z lodówki, zapakować i można pędzić do pracy. Ale z powodzeniem można ją zrobić także w weekend – dzięki temu będziemy mogli dłużej pospać :D
Połączenie smakowe jagód (jeszcze troszkę za bardzo kwaskowatych) oraz kokosa jest dla mnie bardzo udane, na pewno będę jeszcze chciała go wykorzystać w jakimś innym deserze.
Składniki (2 porcje)
- 100 g płatków owsianych
- 3/4 szklanki mleka kokosowego (z puszki)
- 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 łyżki odżywki białkowej waniliowej
- szklanka jagód
- 1 łyżeczka stewii (opcjonalnie)
- 2-3 łyżki wiórków kokosowych
- kilka prażonych migdałów (opcjonalnie)
Płatki wsypujemy do miski, dodajemy mleko kokosowe, jogurt, odżywkę białkową i 2 łyżki wiórków kokosowych. Mieszamy i próbujemy, jeśli jest dla nas za mało słodkie, możemy dodać jeszcze trochę odżywki lub stewii.
Połowę jagód miksujemy niezbyt dokładnie – jeśli tak jak ja mieliście mocno kwaskowate, też możemy dodać odrobinę stewii.
Do słoika nakładamy na zmianę warstwę owsiankową i warstwę musu jagodowego. Posypujemy całymi jagodami i wiórkami kokosowymi. I nakładamy kolejną warstwę owsianki i musu owocowego. Na wierzch posypujemy jagodami i ewentualnie płatkami migdałowymi.
Zakręcamy i wkładamy słoik do lodówki. Rano jest gotowy do spożycia. I to właśnie kocham w owsiance lodówkowej :)
Smacznego :)