Tarta z serkiem roule i pomidorkami koktajlowymi

Dziś trochę prywaty, zrobiłam tartę ze specjalnym przeznaczeniem. Niech nazwana zostanie „tartą 77”.  Z podziękowaniem za wszystko dla Pani, Pani Kasiu.

Sama tarta jest bardzo prosta w konstrukcji. Dzięki wykorzystaniu pysznego serka, właściwie nie wiele więcej jej trzeba.

Składniki na ciasto kruche (2 porcje):

  • 0,5 kg mąki
  • 300 g masła (kostka)
  • 2 szczypty soli
  • 2 jajka
  • 2 łyżki mleka

Składniki na masę:

  • 150 g sera roule paprykowego
  • 1 jajko
  • 1  śmietana kremówka
  • 100 g pomidorków koktajlowych
  • pieprz i sól

Zaczynamy od ciasta kruchego. Tutaj podaję całkiem prosty przepis, który przeczytałam już jakiś czas temu na kwestii smaku.  Jest łatwy do zapamiętania. Przesiewamy pół kg mąki. Dodajemy pokrojone w kostkę schłodzone masło, jajka i sól. Ugniatamy. Jak już czujemy że nic więcej się nie da zagnieść dodajemy łyżkę mleka. Ugniatamy energicznie dalej. I kiedy znowu wydaje nam się że nic więcej się już nie połączy dodajemy kolejną łyżkę mleka. Robimy z ciasta kulę, owijamy w folię aluminiową i na co najmniej godzinę wkładamy do lodówki.

Po godzinie ja wyciągnęłam 1/3 ciasta (na małą tartownicę) (resztę wykorzystałam później w innym przepisie) i rozwałkowałam ją na blacie. Przekładamy rozwałkowane ciasto na formę. Przylepiamy dokładnie ciasto do ścianek brzegowych. Kładziemy na wierzch papier o pieczenia i wykładamy jakimś obciążeniem. Bądź to specjalnie w tym celu zakupionym, bądź czymś co nam do głowy przyjdzie (ja np zużyłam prawie całe opakowanie cieciorki). Nakłuwamy ciasto widelcem i wkładamy jeszcze na chwilę do lodówki.

Przygotowujemy farsz. w tym wypadku buł on ultra prosty. W sklepie ekspedientka przekonała mnie do spróbowania sera którego jeszcze nie znałam – ser roule. I jest to odkrycie tego tygodnia. Ser roule jest serem twarogowym krowim w kształcie rolady. W środku znajduje się spirala z ziół lub jak w moim przypadku z drobinek papryki. Do sera dodajemy kremówkę i jajko. Mieszamy wszystko na jednolitą masę. Możemy dosolić odrobinę do smaku. Ola ładnie powiedziała, że masa powinna przypominać ciasto na naleśniki i być delikatnie lejąca się. I tak właśnie jest:).

W między czasie dalej pracujemy z ciastem. Wkładamy je do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na jakieś 15 minut. Ciasto powinno trochę złapać koloru. Potem wyciągamy papier z obciążeniem, a ciasto piecze się dalej jakieś 10 minut – powinno zacząć się już ładnie rumienić.  Wyciągamy ciasto z pieca i wylewamy na wierzch farsz. Na wierzchu układamy przepołowione pomidorki koktajlowe. Posypujemy wszystko świeżo zmielonym pieprzem. Wkładamy ciasto na jeszcze 20 minut do piekarnika. Studzimy i zajadamy:)

 

 

Przeczytaj poprzedni wpis:
Chlebek bananowy (Sophie Dahl)

Do upieczenia chlebka (ciasta?:)) bananowego przymierzałam się już od dłuższego czasu. W internecie można znaleźć ogromną ilość przepisów różniących się...

Zamknij