Czasami ma się na coś ochotę. Ja dziś miałam ochotę na pistacje i orzeszki Pini.
Z tą ochotą zrobiłam sałatę bogatą w smaki ale jak zwykle staram się o maksimum efektu przy minimum nakładu:). Góra godzina w kuchni.
Składniki porcja dla 4 osób:
- Pierś z kurczaka – 400g.
- Sałata – taką jak lubicie – 4 garście
- 12 pomidorków koktajlowych
- 200 gram twardego żółtego sera
- Puszka ananasa
- 40 g orzeszków Pini
- Starty ser typu parmezan – 4 łyżeczki
Sos:
- Pistacje – około 100 g
- 1 por
- 500 g jogurtu naturalnego (2-3 małe opakowania)
- Curry, masło
Zaczynamy od sosu. Por szatkujemy i smażymy na łyżce masła, aż zmięknie. Zestawiamy z ognia. Pistacje rozdrabniamy w moździerzu. Mieszamy pistacje z porem i jogurtem. Dodajemy łyżkę curry, mieszamy i całość na pół h odstawiamy do lodówki. Sos jest dosyć gęsty. Nadaje się świetnie jako dip do warzyw, bądź, tak jak dziś, urozmaici smak sałatki.
Kroimy kurczaka na niezbyt drobną kostkę. Solimy, pieprzymy czy przyprawiamy jak kto lubi:) Podsmażamy kurczaka na oleju na wysokim ogniu. 3 minuty z jednej i drugiej strony tak aby kurczak się zrumienił ale nie wysuszył.
Pomidorki przepoławiamy. Ser i ananasa kroimy w kostkę. Wszystkie składniki sałatki kładziemy na talerzu na końcu posypując orzeszkami i parmezanem. Podajemy z sosem pistacjowym.
