Placuszki serowo – jabłkowe

Uwielbiam wszelkiego rodzaju słodkie placki, naleśniki, racuchy, pankejki. I  szczerze mówiąc, nie wiem czemu je tak rzadko przyrządzam :) Może dlatego, że zazwyczaj nie zawierają mięsa, więc jako obiad pojawiają się u nas dosyć rzadko :) Prawdą jest też, że takie słodkie potrawy wyjątkowo kojarzą mi się z weekendami,  kiedy mimo wszystko mamy trochę więcej czasu na celebrację posiłku. 

Te placuszki zrobiłam, kiedy miałam ochotę na coś słodkiego na obiad, ale swojskiego i tradycyjnego. Przepis, na który się zdecydowałam, a który chcę Wam dziś zaproponować, był strzałem w dziesiątkę. Miękkie i wilgotne placuszki, dzięki dodatkowi tartych jabłek,  nie za słodkie, pachnące cynamonem. Ja nie mogłam się od nich oderwać :)

Polecam je Wam gorąco na weekendowy obiadek, nie będziecie rozczarowani :) 

A przepis podaję za Moimi Wypiekami.

Składniki na około 20 – 25 placuszków

  • 4 jajka (osobno białka i żółtka)
  • 18 dag mąki
  • 40 dag startych na tarce jabłek (w oryginalnym przepisie poleca się kwaśne, ja wzięłam te, które miałam pod ręką)
  • 20 dag śmietankowego twarożku (użyłam takiego w kostce, ale nadal śmietankowego)
  • 1 łyżka miodu
  • 1 łyżka posiekanych migdałów
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • szczypta soli
  • olej do smażenia
  • cukier puder do posypania

Żółtka mieszamy z mąką, jabłkami, serem, miodem i migdałami. Solimy i doprawiamy do smaku cynamonem. Jeśli wolicie słodsze placuszki, dodajcie więcej miodu lub podajcie placuszki z ulubionym dżemem. Z białek ubijamy pianę, i delikatnie mieszamy z resztą ciasta.

Placuszki smażymy na oleju, odsączamy z tłuszczu na talerzu wyłożonym ręczniczkiem papierowym. Na koniec posypujemy cukrem pudrem. Zajadamy na ciepło lub na zimno. 

Smacznego :)

 

Przeczytaj poprzedni wpis:
Sałatka z rukoli z serkiem kozim, malinami i orzechami

Taki przepis trochę na przekór zbliżającej się nieubłaganie jesieni. Na straganach można jeszcze znaleźć późno-letnie/wczesno-jesienne maliny- intensywne w smaku, słodkie, po...

Zamknij