Lubię leniwie zaczynać sobotę. No tak już jest. Ubóstwiam włóczenie się w piżamie i późne śniadania. Do tego czasem jeszcze disney lub hanna-barbera:) Nota bene wczoraj widziałam nową animację Disney’a – Paperman. Urocze i słodkie do obrzydzenia;), idealnie wpasowuje się przed zbliżającym się szałem walentynkowym;). Trzeba jednak przyznać że zgrabnie im to wyszlo. Kto nie widział temu polecam:) (link do filmu)
Wracając do rzeczy ważnych:) – jajka na n-ty sposób. Z pomidorami i miętą. Mówiłam już pewnie niejednokrotnie. Kocham jajeczne śniadania. Miłego dnia moi mili!
Składniki na 2 porcje:
- 4 jajka
- 4 łyżki pokrojonych pomidorów w zalewie bądź pomidorowego pesto, bądź pomidorków przesmażonych z cebulką.
- 2 łyżeczki porwanej mięty
- 2 łyżki startego pecorino bądź grana padano
- sól, pieprz
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Jajka mieszamy z pomidorami i miętą. dodajemy odrobinę soli (ser jest słony) i pieprzu do smaku. Przelewamy do dwóch kokilek. Wierzch posypujemy startym serem. Zapiekamy około 25 min. Można nabić wcześniej widelcem żeby sprawdzić czy już.