Tyle już wszyscy napisali, namarudzili w temacie braku wiosny, że nie ma pewnie sensu, abym dorzucała swoje trzy grosze. Po prostu trzeba przestawić organizm na wiosnę. I już. A reszta niech się dostosuje.
Poniżej propozycja na wiosennego kurczaka. Kurczaka w lekkim, winnym sosie z zielonymi warzywami, przyprawionego rozmarynem, którego aromat po prostu uwielbiam. Kurczaka prawie jednogarnkowego;) (trzeba będzie zabrudzić dodatkowo jedną patelnię. ale ten minimalny dodatkowy nakład sił opłaci się Wam w smaku:)).
Przygotowanie składników (pierwsze smażenie) zajmuje jakieś 15 min, a pieczenie około godziny. Jest to więc świetna propozycja na zrobienie pysznego zdrowego obiadu dla wszystkich domowników w trakcie zabieganego tygodnia.
Składniki na około 4 -5 porcji:
- 1 kg udek bądź podudź kurzych ( u mnie 3 uda i 4 podudzia)
- 400 g młodych ziemniaków
- 500-600 g warzyw zielonych (groszek, brukselka, borokuł)
- 250 ml bulionu
- 50 ml białego wina
- 5- 6 gałązek świeżego rozmarynu (bądź 1 łyżka suszonego)
- ząbek czosnku
- pieprz, sól,
- olej do smażenia
Nagrzewamy piekarnik do 180-200 stopni. Kurczaka obmywamy i osuszamy. Opruszamy solą i pieprzem. Ziemniaki obmywamy i kroimy w grube plastry. Opruszamy solą. Na rozgrzanym oleju smażymy kawałki kurczaka, po 3-4 min z każdej strony, aż do zrumienienia, po czym przekładamy je do naczynia żaroodpornego. Ziemniaki smażmy na tym samym tłuszczu przez około 3 min i również przekładamy je do naczynia żaroodpornego. Jeśli nie mamy świeżych warzyw, tylko mrożone, to opłukujemy je w letniej wodzie, tak aby pozbyć się kawałków lodu. Warzywami przykrywamy kurczaka i ziemniaki. W wolne przestrzenie wtykamy rozmaryn i jeden ząbek czosnku. Całość zalewamy gorącym bulionem warzywnym i winem. Bulion nie musi zakrywać wszystkiego. Warzywa ugotują się na parze. Wstawiamy całość do piekarnika i pieczemy przez 50-60 min, z czego pół godziny pod przykryciem, pozostały czas bez przykrycia. Od czasu do czasu można warzywa podlać bulionem.