Śniadaniowe kiełbaski w cieście francuskim

Banalnie prosty i bardzo szybki sposób na efektowne śniadanie. Idealny w weekend, kiedy mamy czas na odrobinę dłuższą celebrację śniadania. Wymyślony spontanicznie, gdy naszła mnie ochota na coś innego niż tradycyjne parówki, za którymi zresztą nie przepadam i najczęściej zastępuje je bardziej treściwymi i mięsnymi kiełbaskami. Parówki jakoś nie budzą mojego zaufania ;)

W tym przypadku użyłam akurat frankfurterek i uważam, że bardzo pasowały. Polecam :)

Składniki 

  • 4 – 6 parówek (lub cienkich kiełbasek)
  • pół opakowania ciasta francuskiego
  • 6 – 8 plasterków żółtego sera
  • keczup, musztarda

Ciasto francuskie rozwijamy i kroimy w plastry takiej wielkości, aby można w nie było zawinąć kiełbaskę. Kiełbaskę owijamy plasterkiem sera żółtego, kładziemy na cieście i zawijamy. Jedna uwaga – na zdjęciach są dwa rodzaje kiełbasek – do tej, która jest całkowicie przykryta ciastem użyłam 2 plasterków sera. Do drugiej tylko jednego. Obie były dobre :)

Paczuszki z ciasta nacinamy z góry w kilku miejscach.

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 185 stopni. Wkładamy kiełbaski i pieczemy do momentu, aż ciasto się ładnie zrumieni. Przed włożeniem do piekarnika możemy też delikatnie posmarować ciasto mlekiem, dzięki czemu szybciej się zrumieni.

Podajemy z keczupem lub musztardą.

Smacznego :)

 

Przeczytaj poprzedni wpis:
Sernik gotowany

Ludzie dzielą się na takich, którzy wolą jabłecznik i na takich, którzy wolą sernik. Ja ewidentnie jestem typem sernikomaniaka. I...

Zamknij