Mój osobisty hit sezonu (jeden z wielu zresztą :) 0Kaszę jaglaną dotychczas jadałam w wersji wytrawnej – podawana z dużą ilością słodkiej, podsmażonej cebulki jest bardzo chodliwym daniem podczas Świąt Bożego Narodzenia w moim rodzinnym domu :)
Pomysł na kaszę jaglaną na słodko wpadł mi w oko na kilku blogach i w końcu zdecydowałam się poekserymentować sama :) Na pierwszy raz wybrałam tradycyjne połączenie – z truskawkami, ale już wiem, że to dopiero początek eksperymentów, bo kasza jaglana na słodko okazała się być jedną ze smaczniejszych rzeczy, jakie ostatnio jadłam, chociaż jak dla mnie nie jest to smak typowy. Może wynika to z faktu, że nawet w wersji na słodko kasza jaglana zachowuje swój specyficzny, lekko gorzkawy posmak, co jednak nie przeszkadzało mi jeść kolejnej łyżki, i kolejnej, i kolejnej ;)
Podaję składniki na ilość, z której wyjdą dwie mniejsze porcje, takie bardziej śniadaniowej lub jedna porcja, w sam raz na samodzielny, słodki obiad.
Składniki
- pół szklanki wody
- pół szklanki mleka
- 3 łyżeczki cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 szklanka kaszy jaglanej
- kilkanaście świeżych truskawek
- mały jogurt naturalny
- miód (opcjonalnie)
Wodę i mleko podgrzać z cukrem i ekstraktem z wanilii. Gdy mleko będzie gorące, dodać kaszę i gotować pod przykryciem, na niewielkim ogniu przez ok. 8 – 10 minut, do czasu, aż kasza wchłonie prawie cały płyn. Wtedy zdjąć kaszę z palnika, owinąć ściereczką kuchenną i na 10 minut włożyć pod poduszkę i kołdrę (etap konieczny ;)).
W międzyczasie umyć i pokroić truskawki. Jogurt wymieszać z miodem, jeżeli wolimy bardziej słodką kaszę. Przynieść kaszę, zdjąć pokrywkę i zostawić na chwilkę, aby przestygła. Następnie wymieszać z połową jogurtu i truskawek. Przełożyć do miseczek i posypać pozostałymi truskawkami i jogurtem.
Smacznego :)
