Scones z borówkami i truskawkami (bez jajek)

Scones po raz pierwszy jadłam kilka lat temu podczas wakacyjnej pracy w Wielkiej Brytanii. Były to tradycyjne scones z rodzynkami, a w miejscu, gdzie wówczas pracowałam podawano je z gęstą, bitą śmietaną i dżemem truskawkowym – co jak się później dowiedziałam również było tradycyjnym sposobem ich serwowania. Dla mnie to połączenie było przepyszne i dość powiedzieć, że tamte wakacje były bardzo widoczne w moich biodrach ;)

Te, które zrobiłam ostatnio od tradycyjnych różnią się nie tylko brakiem rodzynek, ale też tym, że przygotowuje się je bez użycia jajek. Bułeczki są przez to bardziej kruche, ale też wydaje mi się, że lżejsze, niż tradycyjne. Korzystając z sezonu do ciasta dorzuciłam świeże truskawki oraz – korzystając z promocji w markecie ;) – borówki amerykańskie :) Jako smarowidło podałam serek mascarpone z dodatkiem skórki cytrynowej i świeżo wyciśniętego soku z cytryny, co fajnie współgrało z nie aż tak słodkim smakiem babeczek.

Polecam bardzo, bo wbrew pozorom przygotowanie scones trwa chwilkę, dzięki czemu są idealnym pomysłem na weekendowe śniadanie. 

Składniki (na ok. 8 bułeczek)

  • 0,5 szklanki truskawek
  • 0,5 szklanki borówek amerykańskich
  • 3 łyżki cukru
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 6 łyżek miękkiego masła
  • 2/3 szklanki śmietany 30%

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.

Truskawki pokroić na dosyć małe kawałki i posypać 1 łyżeczką cukru. Ostawić.

W osobnym naczyniu wymieszać wszystkie pozostałe składniki poza śmietaną i owocami. Następnie delikatnie wmieszać owoce i śmietanę.

Ciasto przełożyć na wysypaną mąką stolnicę i bardzo delikatnie zagnieść, starając się nie zmiażdżyć owoców. W miarę potrzeby podsypać niedużą ilością mąki. Uformować płaski (ok 3 – 4 cm wysoki), okrągły placek. Podzielić nożem na osiem trójkątów. Przełożyć delikatnie na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.

Piec przez ok. 5 – 10 minut, do momentu, aż bułeczki się ładnie zarumienią.

Podawać na ciepło lub na zimno z ulubionym dżemem. Pyszne są również same, ze szklanką zimnego mleka :)

Smacznego :)

Przeczytaj poprzedni wpis:
Polskie Ruskie!

Wszyscy je znają. Dziś klasyk nad klasyki. Ruskie.  Choć przepis jest prosty, to u każdego w domu smakują trochę inaczej....

Zamknij