Rösti to szwajcarski placek ziemniaczany. Pochodzi z niemieckiej części Szwajcarii, ale upowszechnił się w całym kraju i jest w tej chwili daniem narodowym. Rosti ma wiele wariantów, choć podstawą są oczywiście zawsze ziemniaki. Niemniej mogą być one surowe, bądź wcześniej przegotowane. Ja przygotowałam rösti z surowych ziemniaków, ale jeśli zostały Wam ugotowane warzywa z obiadu, możecie spokojnie zrobić z nich na kolację ten placek:). Surowe ziemniaki dadzą bardziej chrupkie danie, przegotowane stworzą bardziej „miękki” efekt. Dodałam do środka cukinię (bo już patrzyła na mnie z lodówki) zieloną paprykę i boczek. Z powodzeniem możecie modyfikować te składniki. Można dodać np. suszone pomidory albo stary żółty ser. Można też zrobić placek z samych ziemniaków.
Składniki
- 0,8 kg ziemniaków (około 5 dorodnych ziemniaków)
- 100 g boczku parzonego
- 1 cebula
- 1 papryka zielona
- 0,5 cukinii
- 3 łyżki masła
- sól, pieprz
- 1 – 2 łyżki słodkiej papryki w proszku
Ziemniaki obieramy, myjemy i ścieramy na tarce na dużych oczkach. Zalewamy ziemniaki lodowatą wodą. Jeśli woda z kranu nie jest wystarczająco zimna dodajemy kostki lodu. Odstawiamy na 15 minut. Kroimy warzywa i boczek w kostkę. Boczek smażymy na 1 łyżce masła. Kiedy boczek zbrązowieje odkładamy go na bok, a na pozostałym na patelni tłuszczu smażymy pozostałe warzywa. Możemy je posolić i popieprzyć nieznacznie. Ziemniaki odsączamy bardzo dokładnie, np korzystając z papierowego ręcznika. Ważne aby pozbyć się jak najbardziej wody. Mieszamy wszystkie składniki. posypujemy pieprzem, solą i słodką papryką. Na patelni rozgrzewamy pozostałe masło. Wykładamy mieszaninę i pieczemy na średnim ogniu 10-15 minut z jednej strony i 10 minut z drugiej. Nie mieszamy w trakcie smażenia. (podczas przekładania placka, można sobie pomóc talerzem. Kładziemy talerz na patelni, odwracamy patelnię i placek ląduje na talerzu, potem zsuwamy go z powrotem nieopieczoną częścią do dalszego smażenia).
Rösti może stanowić samodzielne danie, jak i dodatek do jakiegoś mięsa (wtedy może warto zrezygnować z boczku:)).