I jesteśmy już prawie na mecie przygotowań. Za chwilę zamykamy komputery i oddajemy się ostatnim przygotowaniom. Dla wszystkich, którzy nie mają pomysłu na wypiek albo zostało Wam po prostu nie wiele czasu, proponuję sernik bez spodu. Masę miesza się 10 min, pieczenie trwa 50 min – czyli po godzinie macie pyszne ciasto:). Sernik jest naprawdę ciekawy i inny od klasycznego, bo ma strukturę pianki. Zresztą zobaczcie sami:)
Składniki:
- 600 g sera
- 2 jajka
- 200 g drobnego cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szklanka mleka
- 3 łyżeczki cukru waniliowego
- szczypta soli
- łyżka soku z cytryny
- łyżka oleju
- 150-180 g mąki
Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Jajka, cukier waniliowy i cukier ucieramy razem używając miksera. Dodajemy proszek do pieczenia, szklankę mleka, mąkę, olej i odrobinę soli. Ucieramy wszystko razem. Na koniec dodajemy ser (przekręcony przez maszynę, bądź gotowy ser do sernika). Ilość mąki zależy trochę od jakości masy serowej którą macie. Masa serowa po wymieszaniu wszystkich składników powinna być dosyć lejąca się. Wylewamy wszystko do okrągłej formy o wymiarze około 22 cm. Dół formy wykładamy papierem, boki smarujemy masłem. Całość pieczemy przez 50 – 55 min. Po wyłączeniu piekarnika możemy zostawić ciasto na jeszcze 10 min w ciepełku.
Ja polałam wierzch polewą czekoladową. Rozpuściłam 2 paski czekolady mlecznej i 2 gorzkiej z 2 łyżkami mleka i łyżką masła. A potem zrobiłam esy floresy.
Powodzenia i ciepłych (tego sobie życzymy chyba w całej Polsce;)) Świąt!
