Przeglądam dotychczasowe wpisy na blogu i widzę, że często publikuję przepisy śniadaniowe. Faktycznie, lubię poświęcić więcej czasu na przygotowanie śniadań, lubię przyrządzić coś innego, niż zwykłe kanapki z serem. Tak naprawdę jednak czas na to mam tylko w weekendy, w tygodniu ograniczam się natomiast do jogurtu lub płatków. Może też dlatego moja lista przepisów śniadaniowych oczekujących na wykorzystanie jest taka długa :)
Pomysł na tę owsiankę chodził za mną od jakiegoś czasu. Inspiracją były przepyszne ciasteczka z płatków owsianych i kakao, które moja mama często robiła nam w dzieciństwie – tak nam smakowały, że przeważnie ciasteczka znikały, zanim zdążyły zastygnąć :) Pomijając śliwki i orzechy ta owsianka bardzo przypomina smakiem tamte ciasteczka, a jest przy tym zdecydowanie zdrowsza :)
Składniki (na dwie porcje)
- ok. 1 szklanka płatków owsianych (zwykłych)
- 1,5 szklanki mleka sojowego czekoladowego (lub zwykłego mleka – wtedy dajmy więcej kakao)
- 1-2 łyżki gorzkiego kakao
- 1-2 łyżki cukru (opcjonalnie)
- 6-8 suszonych śliwek
- garść orzechów włoskich – uprażonych
- 2 kostki gorzkiej czekolady (opcjonalnie)
Mleko przelewamy do garnuszka, dodajemy płatki, kakao, cukier i gotujemy, aż płatki zmiękną. Jeśli wolimy bardziej płynną owsiankę, dodajemy odpowiednio mleka. Śliwki kroimy drobno, dodajemy do owsianki. Przekładamy do miseczek, posypujemy orzechami i ewentualnie drobno pokrojoną czekoladą.
Smacznego :)