Kurczak, cieciorka, morele, kuskus. Słowem – jedno z dziwniejszych dań, jakie zdarzyło mi się przygotować ;) Wszystkie składniki osobno bardzo lubię, jednak nie jestem pewna czy ich połączenie w ten konkretny, orientalny sposób mi do końca odpowiada. Mimo wszystko nie mogę powiedzieć, aby mi nie smakowało, chociaż na pewno nie będzie to moje ulubione danie :)
Polecam wszystkim otwartym na nietypowe smaki. A przepis na to danie znalazłam tutaj.
Składniki (na 2 – 3 porcje)
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 cebula , pokrojona w plasterki
- 20 dag piersi z kurczaka , pokrojone w kostkę
- kawałek startego świeżego korzenia imbiru
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 10 szt. suszonych moreli, pokrojonych w paski
- puszka ciecierzycy
- 20 dag kuskusu
- 200 ml gorącego bulionu z kurczaka
- sól i pieprz do smaku
Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy posiekaną cebulkę. Po 1-2 minutach dodajemy oczyszczone i pokrojone w większą kostkę mięso (wcześniej doprawiamy je solą i pieprzem). Po ok. 7 minutach dodajemy starty świeży imbir i smażymy jeszcze przez minutę.
W międzyczasie zalewamy kuskus wymieszany z pokrojonymi morelami bulionem (ok. 1 cm powyżej poziomu kaszy). Ostawiamy do napęcznienia, a następnie spulchniamy kuskus widelcem, dodajemy ciecierzycę i przekładamy na patelnię do usmażonego mięsa. Mieszamy ze sobą składniki i doprawiamy cynamonem, solą oraz pieprzem.
Dodatkowo podałam jogurt naturalny wymieszany z czosnkiem, sokiem z cytryny i miętą (z której można zrezygnować, bo daje dosyć intensywny posmak). Dzięki dodatkowi takiego sosu cała potrawa była mniej sucha.


