Nasze przepisy
Pochwała prostoty: Placki kopytkowe z sosem pieczarkowym
Przepis banalnie prosty, ale w swej prostocie przepyszny :) Uwielbiam kopytka, ale w praktyce najczęściej nie jem ich z wody, lecz podsmażam na masełku na rumiany kolor. Kiedy więc trafiłam u Liski na przepis na te placuszki kopytkowe byłam zachwycona. Koniec podwójnej roboty :) Są ekspresowe w przygotowaniu, można do nich użyć ziemniaki pozostałe w […]
Szybki kuskus z kurczakiem, awokado i fetą
W tym tygodniu zaczynam urlop. Jeszcze dwa – trzy tygodnie temu nie powiedziałabym o nim „wyczekiwany”. Pamiętam nawet, jak w rozmowie z moją mamą powiedziałam jej, że w sumie to nie mam potrzeby urlopu, bo w pracy jest spokojnie, mam ciekawe rzeczy do robienia, nawet całkiem je ogarniam czasowo i w sumie nie czuję się […]
Owsianka słoikowa kokosowo – jagodowa
W ostatni weekend wracając z mężem od moich rodziców przejeżdżaliśmy przez małą wioskę, a tam, przy drodze sprzedawane były pierwsze w tym roku jagody. No nie mogłam się nie zatrzymać :) Siedząc z powrotem w aucie i będąc w posiadaniu litra jagód, już sobie wyobrażałam te wszystkie pyszności: placek serowo – jagodowy, tiramisu jagodowe, ciepłe […]
Masełko kasztanowe
Do chleba daktylowego, który pokazywałam wczoraj, wymyśliłam takie o to masełko:) Kasztany zalegały w szafie i tak mnie jakoś naszło na eksperyment:). Masełko wyszło rewelacyjnie! Muszę koniecznie więcej rzeczy robić z kasztanami:) Bez zbędnych ceregieli, krótki przepis poniżej. Długi dzień przede mną, praca się sama nie zrobi:) Więc Miłego! Składniki: 150 g kasztanów z zalewy […]
Chleb razowy z daktylami i migdałami (na zakwasie)
Nadejszła wiekopomna chwila:) Pierwszy zakwas i pierwszy chleb na zakwasie:) Przy tej okazji chciałabym serdecznie podziękować Magdzie i Gosi za dokarmienie zakwasu, kiedy byłam w delegacji. Bez Was projekt „chleb” nie powiódł by się! A zaczęło się tak: Myślałam o chlebie na zakwasie już od jakiegoś czasu. Nawet gdzieś już o tym chyba pisałam. Dojrzewałam […]
Indyk faszerowany daktylami i pietruszką w sosie klonowo pomarańczowym
Ostatnio kupiłam daktyle i nie mogę się wprost od nich oderwać. A jeszcze tata przywiózł mi z podróży syrop klonowy i te dwa smaki chodzą za mną. Najchętniej jadłabym je w kółko. No ale wiadomo na diecie za dużo nie wolno:(. No ale tak troszkę, i jako farsz w indyku, to chyba można prawda:)? Składniki […]
Zapiekane zabajone z morelami
Naszła mnie ochota wieczorem na wino. A do wina na deserek (w tej kolejności, nie na odwrót;)). No i potrzeba jak to zwykle bywa, matką wynalazku. Wynalazłam taki oto deserek, do którego wykorzystałam kogel mogel, wino i morele:). Deser miał piękny kolor, na wierzchu masa się ładnie ścięła, a pod spodem wciąż być płynna. Cudo:) […]
Bułeczki pszenne z suszonymi pomidorami
Generalnie, jeśli jadam pieczywo, to wybieram pieczywo ciemne, najlepiej własne. Z czasów dzieciństwa zostało mi jednak zamiłowanie (od czasu do czasu) do świeżej pszennej bułeczki z plasterkiem bądź dwoma sera żółtego i plastrami soczystego, pełnego smaku letniego pomidora. Do tego jeszcze najlepiej plasterki cebuli, gdy akurat nie idę wśród ludzi ;) Te dzisiejsze bułeczki też […]
Rabarbarowe ciastka owsiane na Dzień Taty:)
Zbliża się Dzień Taty. I tym razem udało mi się dzięki zaplanowanej delegacji, nadłożyć trochę trasy i odwiedzić tatę na parę dni przed:) Więc wyjątkowo zamiast czarną owcą byłam wzorową córeczką tatusia :D. Jako, że nie piekę ostatnio słodkiego słodkiego, tylko takie zwykłe słodkie;), a tata też ma lekkie problemy z cukrem (do czego przyznanie […]
Placuszki bananowo – owsiane
Takie ot, naprawdę proste placuszki bananowo – owsiane z masłem orzechowym. Filozofia żadna, a smak pyszny. Zrobiłam je spontanicznie w ostatnią sobotę – wtedy zazwyczaj jemy owsiankę, aby zapewnić sobie energię na poranny trening na siłowni. Mimo jednak, że owsiankę uwielbiam, to nawet ona może się w pewnym momencie znudzić. A te placuszki to taka […]
Słoikowe śniadanie:) Owsianka z masłem orzechowym
Jako, że od paru już lat jestem (przyszywaną) poznanianką, to staram się aby jak najmniej rzeczy w domu się marnowało (choć wciąż niestety zdarza się że kupię za dużo rzeczy:( a potem nie ma ich komu jeść). A już na pewno nie takie dobro jak masło orzechowe, którego ostatnio jestem ogromną fanką:). No więc co […]