Jeszcze rok temu nie cierpiałam krewetek. Ostatnia podróż do Azji zmieniła jednak totalnie moje podejście. Kocham teraz krewetki! I wczoraj właśnie na nie miałam ochotę. Krewetki świetnie komponują się z cytryną i limonką i to było moją inspiracją dla tego przepisu. To i lampka wina:)
Składniki:
- 500 g krewetek (ja użyłam mrożonych, po odsączeniu to około 400g. Jeśli, macie dostęp do świeżych to na pewno będą lepsze;))
- skórka z 1 cytryny i 1 limonki
- sok z połówki limonki
- lampka białego wina
- pęczek natki pietruszki
- duża łyżka masła
- 3 ząbki czosnku
- papryczka chili
- oliwa z oliwek
Rozmrażamy krewetki i dokładnie osuszamy. Ścieramy skórkę z cytryny i limonki. Natkę pietruszki szatkujemy na drobno. Tak samo traktujemy papryczkę (ja użyłam 3 papryczek i krewetki wyszły bardzo, bardzo! pikantne). Na rozgrzaną oliwę wrzucamy wyciśnięty czosnek i papryczkę i smażymy 2 minuty. Dorzucamy krewetki i smażymy kolejne 3 minuty. Zalewamy wszystko białym winem i dusimy kolejne 2-3 minuty. Krewetki odsączamy i przekładamy na drugą patelnię. Do wina dokładamy łyżkę masła i gotujemy na małym ogniu. Do krewetek dodajemy natkę pietruszki, sok i skórkę z cytrusów. Po kolejnych 3 minutach łączymy na nowo krewetki z sosem. I gotowe. Można podawać np. z bagietką.