Ciasto pomarańczowo-migdałowe (bez mąki!)

Zaczynamy sezon bożonarodzeniowy! Tak, tak czas zacząć się przygotowywać. Ćwiczymy z Olą nowe przepisy, przeglądamy książki kucharskie,  dzwonimy do mam, babć i cioć, tak aby w te święta spróbować czegoś zarówno klasycznego jak i wyjątkowego.  Na pierwszy ogień przepis na ciasto pomarańczowe. Jest stosunkowo mało kaloryczne i proste w wykonaniu (tylko przygotowanie pomarańczy zajmuje chwilę). Pachnie za to cudownie świątecznie. No i nie zawiera mąki. Przepis pochodzi z książki Pieczone Przysmaki.

Składniki:

  • 2 pomarańcze – około 450 g
  • 280 g drobnego cukier
  • 7 jajek (żółtka i białka osobno)
  • 300 g rozdrobnionych migdałów
  • 3 łyżki płatków migdałowych
  • cukier puder do dekoracji

Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Okrągłą formę o średnicy 26 cm wykładamy papierem i smarujemy odrobiną tłuszczu. Pomarańcze kroimy w małą kostkę razem ze skórką i gotujemy z łyżką wody na bardzo małym ogniu przez około 40 min (aż skórka zmięknie, a nadmiar wody odparuje). Po ugotowaniu możemy jeszcze trochę poszatkować pomarańcze. Ubijamy białka na sztywno. Dodajemy powoli i stopniowo połowę cukru i ubijamy dalej. W drugim pojemniku łączymy żółtka z resztą cukru. Dodajemy pomarańcze i migdały (ja po prostu rozdrobiłam płatki migdałowe).Łyżką łączymy białko z masą żółtkową i wylewamy masę do formy. Wierzch posypujemy płatkami migdałowymi. Pieczemy około 60-70 min. Sprawdzamy czy ciasto jest gotowe patyczkiem – po wbiciu w ciasto, patyczek powinien pozostać suchy. W trakcie pieczenia możemy przykryć ciasto folią aby zapobiec zbytniemu spieczeniu się płatków migdałowych.

Przeczytaj poprzedni wpis:
Orientalny kuskus z cieciorką, kurczakiem i suszonymi morelami

 Kurczak, cieciorka, morele, kuskus. Słowem - jedno z dziwniejszych dań, jakie zdarzyło mi się przygotować ;) Wszystkie składniki osobno bardzo...

Zamknij