Ciasto figowe

Co robicie jak macie chandrę albo dużego stresa?  Ja nie mam chyba  zbyt dobrego sposobu. Wstaję w nocy i idę pichcić. Najczęściej jest to coś ultra słodkiego. Cukry mnie wołają prawie syrenim głosem. Czasem wyjdzie jednak z tej chandry coś dobrego. Bo nie będę przecież narzekać, na to, że przy okazji gorszego samopoczucia, wymyśliłam takie oto ciasto. Ciężkie, wilgotne, gliniaste, aromatyczne ciasto. :) Nie ma co, dogodziłam sobie tamtej nocy cudnie:)

Składniki:

  • 400 g musli crunchy naturalnego
  • 100 g maki
  • 1 lyzeczka proszku do pieczenia
  • 120 g brazowego cukru
  • 200 g masla orzechowego (crunchy)
  • 600 ml mleka migdałowego
  • 200 g suszonych fig
  • 2 jajka
  • 1 lyzka aromatu waniliowego

Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Suszone figi zalewamy 200 ml mleka i zagotowujemy. Trzymamy je potem na średnim ogniu przez jakies 10 min i miksujemy na gładkie puree. Puree figowe dodajemy do musli wymieszanych z mąką i proszkiem do pieczenia. Dolewamy resztę mleka i mieszamy. Rozupszczamy w rondelku masło orzechowe z cukrem tak długo, aż oba składniki się nie połączą. Słodkie masło orzechowe zestawiamy z ognia i zostawiamy na chwilę do ostygnięcia (to ważny etap, nie chcemy żeby się nam ścięło jajko, które zaraz dodamy:)). Łączymy masło z resztą składników i dodajemy jajka wymieszane z aromatem waniliowym. Wylewamy masę na kwadratową blachę o wymiarach 020x20x8.  I pieczemy. I teraz zonk – nie pamiętam ile minut piekłam to ciasto:( chyba 30 min. Ale na 100% pewna nie jestem. Musicie więc sami zaglądać do piekarnika:) Jak ktoś upiecze niech da znać ile mu to zajęło:)

 kopia 2013-07-09 011ciasto figowe

ciasto figowe
ciasto figowe kopia 2013-07-09 041

 

 

Przeczytaj poprzedni wpis:
Kokosowe placuszki z granatem

Dostałam w ubiegłym roku od mojego młodszego rodzeństwa pyszną książkę  - Ksiegę Smaków Świata. Jest to książka idealna dla takich...

Zamknij