Dziś pomysł który chodził mi już jakiś czas po głowie. Gofr wytrawny. W tym przypadku cebulowy.
Może to być danie na większe śniadanie, albo jakąś przekąskę w ciągu dnia -w każdym razie jest to całkiem sycąca propozycja. Na zimno te gofry też smakują całkiem nieźle, a w dodatku, robi się ją naprawdę sprawnie. Same plusy:)
Podałam je z jajkiem w koszulce ale można podać je też z jakąś lekką sałatą.
Przyznam, że nie jadłam jeszcze czegoś takiego, a jestem zachwycona efektem:). Na pewno będę powtarzać ten eksperyment!
Składniki na około 6 gofrów:
- 220 g mąki
- 3/4 szklani mleka
- 1 łyżeczka sody oczyszczone
- 2 jajka
- 1 mała cebula
- 2 czubate łyżki startego sera grana padano
- 2 łyżeczki soli
- szczypta pieprzu
- 3 łyżki oleju
Na jajko w koszulce:
- jajka
- ocet z białego wina
Cebulę smażymy na odrobinie tłuszczu aż do zeszklenia się. Wszystkie pozostałe składniki miksujemy, na koniec dodajemy podsmażoną cebulę i mieszamy razem. Wlewamy porcje ciasta do gofrownicy i pieczemy. I generalnie to już:).
Jajko w koszulce robimy wg sposobu opisanego tu (ćwiczenie czyni mistrza i tym razem poszło naprawdę sprawnie:) wszystkie jajka wyszły:)).