Prowadzę ostatnio szeroko zakrojone eksperymenty, które póki co doprowadziły mnie do następującego wniosku – owsianka przyjmie wszystko ;) Dotychczas (na szczęście) nie zdarzyło mi się zrobić owsianki, która byłaby niezjadliwa (chociaż smak niektórych niewątpliwie można dyplomatycznie opisać jako „ciekawy”).
Inspiracją było tradycyjne, amerykańskie połączenie masła orzechowego oraz dżemu truskawkowego. Dodatkowo uzupełniłam tę kombinację o banany, co sprawiło, że owsianka była mniej sucha.
Myślę, że moja poniższa wariacja na temat owsianki może wzbudzić wątpliwości u co niektórych ;) Jednak bez obaw – według mnie wyszła bardzo, bardzo smaczna. Musimy jednak lubić smak masła orzechowego, bo tutaj jest zdecydowanie wyczuwalny.
Składniki (na 2 porcje)
- 1 – 1,5 szklanki płatków owsianych (zwykłych)
- 1 – 1,5 szklanki mleka
- 4 łyżki masła orzechowego (użyłam wersji crunchy – z kawałkami orzeszków)
- 1 spory, dojrzały banan
- kilka łyżek dżemu truskawkowego
- 1 – 2 łyżki cukru (opcjonalnie)
Mleko wlewamy do garnuszka, wsypujemy płatki owsiane. Zagotowujemy. Gdy płatki są już miękkie, zdejmujemy z ognia.
Dodajemy masło orzechowe oraz rozgniecionego banana. Smakujemy i w razie potrzeby dosładzamy (pamiętając, że słodycz da też dżem truskawkowy). Przekładamy do miseczek. Na wierzch kładziemy dżem truskawkowy.
Smacznego :)
